czwartek, 25 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Wielki Piątek na Rzeszowszczyźnie – tradycje

    Polecamy

    Antonina Czartoryska
    Antonina Czartoryska
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W Wielki Piątek na Rzeszowszczyźnie praktykowano wiele zwyczajów i obrzędów, wśród nich znalazły się m.in.:

    1. Wierzenie w wodę krzyżową tj. wodę, która pochodziła z miejsca łączenia się dwóch strumieni

    Wczesnym rankiem mieszkańcy Rzeszowszczyzny wędrowali do strumieni i rzek, aby umyć się w wodzie. Taki obrządek miał zapewnić zdrowie i urodę na cały rok. Wodę z rzek i strumieni przynoszono także do domostw do umycia krów, aby dawały dużo mleka i były zdrowe. Pozostałą wodę po dokonaniu umycia zwierząt w tajemnicy wynoszono nad rzeki, a następnie wylewano.

    2. Sadzenie czosnku i grochu przez gospodynie i obejście zagrody przez gospodarzy

    Wczesnym rankiem w wielu domostwach gospodynie sadziły czosnek, a w miarę sprzyjającej pogody także groch, natomiast rolą gospodarzy w Wielki Piątek było obejście domostwa trzy razy. Takie obrządki miały na celu ochronę przed „złem”. Ze wszystkimi tymi zajęciami należało się bardzo spieszyć, aby według wierzeń nie być leniwym przez nadchodzący rok.

    3. „Wieszanie barszczu”

    Miejscowość Bzianka koło Rzeszowa zapisała się w historii zwyczajów i obrzędów podczas Wielkiego Piątku. Chłopiec w tym dniu nabierał gnojówki mieszając z popiołem w starym garnku, po czym wychodził na drzewo rozkazując dziewczynie, która nie znała tego zwyczaju podanie garnka, a gdy to zrobiła, ten oblewał ją śmierdzącą miksturą.

    4. Wstrzymywanie się od czesania włosów i spoglądania w lustro

    Wielki Piątek powszechnie znany był jako dzień żałoby. W tym dniu wstrzymywano się od układania włosów i spoglądania w lustro, a także zachowywano ścisły post.

    5. Zakaz pieczenia chleba i przędzenia lnu

    W Wielki Piątek w okolicach Rozwadowa obowiązywał zakaz wyrabiania i pieczenia chleba, a w okolicach Jarosławia również przędzenia lnu. Argumentem za tym, że obowiązywały powyższe zakazy, było wierzenie w zamieszkiwanie dusz zmarłych w piecach, które nawiedzały zagrody w ten dzień. Inne zwyczaje natomiast były w okolicy Tarnobrzega – wierzono w uwolnienie dusz z czyśćca tj. ile upiecze podpłomyków gospodyni, tyle dusz zostanie uwolnionych. W bliskich okolicach Jarosławia gospodynie piekły małe żytnie placki swoim pociechom, następnie kazały udać się na zewnątrz i po skosztowaniu wołać:

    Kąkolu, kąkolu,

    Nie lataj po polu,

    Tylko po pańskim,

    Albo żydowskim.

    6. Święcenie pisanek, wstrzymywanie się od wykonywania prac rolniczych i warty grobowe

    W dzień Wielkiego Piątku w domostwach gotowano jajka, z których wykonywano pisanki, aby w Wielką Sobotę udać się z nimi do święcenia. Powszechnym zwyczajem było umycie włosów przez dziewczęta w pozostałej wodzie po ugotowanych jajkach. Ponadto wierzono w groźby nieurodzaju czy pomoru bydła, które miałyby być wynikiem wykonywania prac rolniczych. W kościołach przy urządzonych grobach warty grobowe zaciągały wartę. Nazywano ich: „turkami”, „grobowcami”, „krakusami”, „kilińszczakami” i „bułgarami”.

    Na podstawie: Krzysztof Ruszel, Leksykon kultury ludowej w Rzeszowskiem, Rzeszów 2004, s. 433-434.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com