Stal Rzeszów nie zwalnia tempa w drodze do Fortuna 1 ligi. W spotkaniu 26. kolejki eWinner II ligi wygrała z Wisłą Puławy 2-0. To było 12 zwycięstwo na własnym boisku w tym sezonie. Rzeszowianie zbudowali na swoim stadionie w tym sezonie twierdzę.
Spotkanie od początku rozgrywane było w szybkim tempie. Początkowo to Wisła była bardziej zdecydowana w swoich atakach. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić Stalowcy.
W 7. minucie gospodarze wyszli z kontratakiem odpowiadając bramką Bartłomieja Poczobuta, który z około 11 metrów zdecydował się na uderzenie. Piłkę na rękach miał bramkarz, ale uderzenie było na tyle mocne, że wpadło do siatki.
Po tej sytuacji Wisła z Puław starała się odpowiedzieć jak najszybciej, żeby wyrównać stan meczu. Podopieczni trenera Mariusza Pawlaka atakowali głównie lewą stroną boiska.
W 18. minucie bardzo dobrą piłkę otrzymał Bartosz Wolski, ale jego uderzenie było minimalnie niecelne. Kilka minut później w sytuacji sam na sam dobrą interwencją popisał się Wiktor Kaczorowski, który od początku spotkania był czujny we własnej bramce.
W 31. minucie gospodarze podwyższyli wynik spotkania. Stalowcy zagrali z kontrataku, który zakończył się dośrodkowaniem Damiana Michalika wprost na głowę Andreja Prokicia. Wisła Puławy po tej bramce próbowała grać wyższym pressingiem co przyniosło za sobą kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki.
W drugiej połowie zawodnicy obu drużyn próbowali zdobyć bramkę. Natomiast żadna z sytuacji nie była na tyle dobra, aby rezultat spotkania uległ zmianie. Najbliżej podwyższenia wyniku był w 72. minucie jeden z takich ataków zakończył się dośrodkowaniem i uderzeniem Wolskiego, ale bramkarz obronił strzał i dobitkę.
Stal Rzeszów – Wisła Puławy 2-0 (2-0)
1-0 Bartłomiej Poczobut 7.
2-0 Andreja Prokić 31.
Stal Rzeszów: Kaczorowski – Polowiec, Góra, Oleksy, Głowacki – Poczobut, Wolski, Krzysztof – Prokić, Sadłocha (75. Patryk Małecki), Michalik
Wisła Puławy: Gradecki – Cheba (46. Jan Flak), Bracik, Puton, Cyfert – Kona (86. Bartłomiej Bartosiak), Daniel, Wawszczyk – Banach (46. Stefan Ilic), Furtado (58. Emil Drozdowicz), Paluchowski (75. Kacper Kondracki)