Tłusty czwartek to wyjątkowy dzień, w którym większość z nas pozwala sobie na chwilę przyjemności z kalorycznymi pączkami lub faworkami. Istnieje zdecydowany podział wśród społeczeństwa na fanów słodkiego lukru bądź miłośników delikatnego pudru. A czy zastanawialiście się skąd wzięła się tradycja tłustego czwartku?
Pierwotnie tłusty czwartek był dniem, podczas którego świętowano koniec zimy a początek wiosny. Tego dnia spożywało się znaczną ilość tłustych produktów i piło dużo alkoholu. Co ciekawe, pierwsze pączki były robione z ciasta chlebowego nadziewane słoniną.
Kiedyś, poważniej podchodzono do tej tradycji. Wierzono, że tańcem i ucztą mogą zakląć rzeczywistość i sprowadzić pomyślność pod dach.
Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. Dopiero około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem. Dziś natomiast kojarzy się nam jedynie w wersji na słodko z dużą ilością lukru bądź marmolady.
Tłusty czwartek wyznacza ostatni dzwonek do hucznych zabaw, ostrzegając, że nadchodzi Wielki Post. Może być obchodzony pomiędzy 29 stycznia a 4 marca i mimo, iż tradycja tego święta pochodzi z pogaństwa, to obecnie jego dokładną datę wyznacza kalendarz chrześcijański. Tłusty czwartek jest celebrowany zawsze 52 dni przed Wielkanocą i oznacza on ostatni dzień karnawału dla wierzących. W tym roku przypadł na 24 lutego.