Dzięki bardzo ważnym nowym zmianom w prawie przygotowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości firmy windykacyjne będą musiały mieć zgodę na działalność, a do wykonywania zawodu windykatora będzie potrzebna licencja.
Obecnie działalność windykacyjna nie jest objęta żadną regulacją. Osoby, wobec których jest ona prowadzona, pozbawione są jakichkolwiek możliwości obrony i przeciwdziałania ewentualnej nielegalnej aktywności windykatora. Zmienić ma ten stan przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o działalności windykacyjnej i zawodzie windykatora.
Projekt przewiduje, że powstanie Centralny Rejestr Firm Windykacyjnych i Windykatorów. Tylko podmioty umieszczone w tym rejestrze będą mogły prowadzić czynności windykacyjne. Aby firma mogła uzyskać zgodę na działalność, będzie musiała być prowadzona w formie spółki akcyjnej i posiadać kapitał zakładowy w wysokości co najmniej 20 mln zł.
Dodatkowo zmiany sprawią, że jeśli dłużnik nie będzie sobie życzył kontaktów, nie będzie można go bombardować pismami i telefonami, lecz jedynie skierować sprawę dla wyjaśnienia do sądu. Z kolei podczas pierwszej rozmowy windykatora z osobą windykowaną ta ostatnia musi zostać poinformowana o przedawnieniu roszczeń, o ile upłynął już odpowiednio długi okres.
Zabronione będzie przesyłania wezwań otwartymi kanałami, oklejania mieszkań tak, by inni widzieli, że dana osoba jest przedmiotem zainteresowania firmy windykacyjnej. Co więcej, wizyty windykatora w miejscu zamieszkania osoby zobowiązanej możliwe będą jedynie po wcześniejszym uzgodnieniu, za wyraźną zgodą danej osoby. Przy czym – w przypadku braku możliwości nawiązania kontaktu – niedopuszczalne będą wizyty windykatora w domu w dniach ustawowo wolnych od pracy oraz w pozostałych dniach tygodnia w godzinach od 17 do 9.
Godność ludzka musi być zawsze na pierwszym planie. Dziś zaś mamy do czynienia z sytuacją, w której komornik ponosi o wiele większą odpowiedzialność za swoje działania niż windykator.
– napisał w mediach społecznościowych Marcin Warchoł.
W projekcie znajduje się także szereg przepisów karnych. Przestępstwem będzie m.in. podszywanie się pod komorników, prowadzenie działań windykatora bez licencji, uporczywe niepokojenie w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności.
Jeżeli następstwem działań windykatora będzie targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca będzie podlegał karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 12 lat.
Proponujemy zatem zaostrzenie kar za stosowanie przemocy, bezprawnych gróźb, utrudnianie korzystania z mieszkania, jeżeli ich celem jest wymuszenie opuszczenia lokalu mieszkalnego. Takie zachowanie będzie podlegało karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
– tłumaczy Wiceminister Sprawiedliwości.
Ustawa ma wejść w życie już 1 stycznia 2023 r.