Dwaj młodzi mieszkańcy Rzeszowa zostali zatrzymani przez policjantów z Rzeszowa. Do napaści doszło w sobotę 5 lutego.
Około godziny 18:30 dyżurny policji został poinformowany o napaści przy ul. Krzyżanowskiego. Obaj pokrzywdzeni byli obywatelami Turcji. Jeden z nich 21-latek, mieszkaniec Rzeszowa został ugodzony w szyję. Napastnicy pobili studentów, ukradli im dwa plecaki, dokumenty i pieniądze, a następnie uciekli w stronę ulicy Rejtana. Dyżurny przekazał patrolom policji rysopis sprawców, zabezpieczono również monitoring.
Około godziny 23:30 policja otrzymała kolejne zgłoszenie dotyczące napaści. Tym razem ofiarą był 43-latek w autobusie miejskim. Napastnicy grozili mu i dusili. Wysiedli na ul. Rejtana zabierając mu plecak.
Kilka minut później napastnicy napadli na 19-latka na skrzyżowaniu ulicy Lwowskiej i Rejtana. Ukradli mu telefon, ofiara została uderzona w twarz, gdy próbowała napastnikom odebrać swoją własność. Mężczyźni oddali mu skradziony telefon i uciekli w stronę ul. Lwowskiej.
Policja zatrzymała sprawców napaści około godziny 1 w nocy. Byli pijani. Podczas przeszukania mieszkania jednego z nich, policjanci znaleźli 1,6 g mefedronu.
W niedzielę prokurator postawił obu zatrzymanym zarzuty. Odpowiedzą za kradzież rozbójniczą, uszkodzenie ciała, rozbój i kradzież. Jeden z nich odpowie także za posiadanie narkotyków. Sąd na poniedziałkowym posiedzeniu przychylił się do wniosku prokuratora. Obaj 18-latkowie zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy- informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Foto: Podkarpackapolicja