W październiku ubiegłego roku Stolaro.pl Resovia Rzeszów rozpoczęła swoje zmagania w 3. Lidze. Początkowo awans nie był głównym celem zespołu, priorytetem była adaptacja nowo zbudowanej drużyny w rozgrywkach. Fenomenalna pierwsza część sezonu w wykonaniu rzeszowskich koszykarzy, spowodowała zmiany tegorocznych planach. Mocne wejście drużyny w 2022 rok potwierdza, że awans do 2. Ligi stał się priorytetem dla całego klubu.
Seniorska koszykówka powróciła do Rzeszowa po 12 latach. Drużyna Łukasza Lewkowicza w październiku 2021 roku, rozpoczęła rozgrywki ligowe w Podkarpackiej 3. Lidze oraz gościnnie w Małopolskiej 3. Lidze, w której występuje 10 drużyn. Pierwszy mecz w sezonie Resovia przegrała z Cracovią. Wtedy oczywistą kwestią było, że jest to pierwszy mecz nowej drużyny. Nie było żadnej presji ze strony kibiców. Jednak to czego potem dokonała drużyna z Rzeszowa było niesamowite. Zespół Łukasza Lewkowicza wygrał wszystkie spotkania, na ten moment Resovia ma na koncie 10 zwycięstw i tylko jedną porażkę z Cracovią. Takie wyniki wpłynęły na zmianę celu na ten sezon. Pomimo dominacji w lokalnej lidze, trener zapowiada, że najcięższa droga jeszcze przed drużyną.
Trenerowi Lewkowiczowi przez trzy miesiące udało się zbudować bardzo mocną drużynę. W trzeciej lidze występują młode zespoły, tak samo jest w przypadku Resovii. Podstawę drużyny stanowią utalentowani zawodnicy KU AZS Politechniki Rzeszowskiej. W ostatnim czasie do klubu dołączyli, także doświadczeni koszykarze: Cezary Gumiński i Adrian Warszawski. W rozmowie trener powiedział nam jak ważne były ostatnie transfery.
Ostatnie wzmocnienia pod postacią Adriana Warszawskiego i Cezarego Gumińskiego wprowadziły do drużyny wiele nowego doświadczenia. Cały zespół ogromnie się rozwinął od momentu przyjścia dwóch nowych zawodników. Młodzi koszykarze wiele się uczą, podglądając ich na treningach czy podczas samych meczów. Zespół dzięki temu jest kompletny, połączenie młodości z doświadczeniem pozwoliło nam zbudować świetną drużynę. Zawodnicy poznali także tradycję klubu, narodził się w nich prawdziwy Resoviacki charakter, dzięki któremu drużyna jest zjednoczona
Trener dodał, że czujność drużyny nie zostanie uśpiona nawet jak zespół wygra wszystkie mecze do końca rozgrywek ligowych.
Łukasz Lewkowicz przed laty związany był z SSK Rzeszów oraz z AZS Politechniką Rzeszowską. Teraz na nowo tworzy historię koszykarskiej Resovii. Na początku sezonu wiele razy podkreślał, że na awans do 2. Ligi daje sobie 2 lata. Jednak po ostatnich występach, awans stał się coraz bardziej realny jeszcze w tym sezonie.
W pierwszym sezonie naszym celem były kwestie organizacyjne oraz ogranie się zawodników. Jednak po pierwszej części sezonu, awans stał się naszym głównym celem. Oficjalnie nikt nie nakłada na nas żadnej presji. Jeśli nie uda się awansować, w kolejnym sezonie powrócimy jeszcze mocniejsi, mimo to mamy świadomość ile radości dałby nam awans już w tym roku. Chcielibyśmy też w taki sposób okazać wdzięczność naszym kibicom za ogromne wsparcie
Stolaro.pl Resovia grę w barażach ma zapewnioną, ale to nie wystarczy. Końcem kwietnia odbędą się turnieje półfinałowe, z których dwa najlepsze zespoły awansują do finałów. O awansie decydować będą trzy takie turnieje, z których po dwa zespoły wywalczą promocję do 2. Ligi.
Tak naprawdę łatwiej się utrzymać w 2. Lidze, niż do niej awansować. Turnieje barażowe są bardzo specyficzne. Czasem wszystko zależy od szczęścia. Nie wiadomo na jakiego rywala się trafi ani gdzie odbędą się mecze. Dodatkowo czasu na przygotowanie jest bardzo mało. Pomiędzy losowaniem a pierwszymi meczami jest zaledwie 10 dni. Dlatego najcięższa praca dopiero nas czeka
-powiedział Łukasz Lewkowicz.
Dlatego tak istotna jest gra na własnej hali. W rozmowie z trenerem Lewkowiczem, dowiedzieliśmy się, że gra na domowej hali podczas baraży jest kluczowa.
Walka o awans na naszej domowej hali przed własnymi kibicami, to kluczowy aspekt. Oczywiście, gdziekolwiek nie zagramy, damy z siebie 100%. Jednak gra w barażach na hali ROSiR, znacząco zwiększyłaby nasze szanse na awansowanie do 2. Ligi
-dodaje trener.
Gracze „Bieszczadzkich Wilków” od samego początku mogą liczyć na wspaniały doping od swoich kibiców. Na halę ROSiR stale przychodzi kilkaset kibiców. Ten fakt pokazuje, że męska koszykówka na wysokim poziomie to coś, czego rzeszowianom ewidentnie brakowało przez 12 lat. Mecze domowe Stolaro.pl Resovia Rzeszów rozgrywa w hali ROSiR przy ulicy Pułaskiego 13.
Jest to dla nas historyczne oraz symboliczne miejsce. To tutaj przed wieloma laty Resovia zdobywała mistrzostwo Polski w koszykówce. Chcemy przywrócić blask tej hali, żeby stała się naszą twierdzą. Dlatego kluczowa jest jej przebudowa
– informuje Łukasz Lewkowicz.
W planach na bliską przyszłość jest modernizacja Hali ROSiR, tak żeby spełniała ona wymogi PZKosz. Jest w Rzeszowie wiele hal, które mają dużo lepsze warunki, chociażby przy V czy IV Liceum Ogólnokształcącym. Mimo to, trener podczas rozmowy wielokrotnie podkreślał, że to Hala ROSiR jest domem koszykarskiej Resovii.
W 2022 rok koszykarze Resovii weszli bardzo mocno. Zawodnicy pojechali do Gorlic w roli faworyta. Resoviacy pokazali klasę i nie dali najmniejszych szans swojemu przeciwnikowi. Wynik spotkania to 117:35, każda kwarta została wysoko wygrana przez zespół z Rzeszowa. Drugi mecz w tym roku był już dużo trudniejszy, w spotkaniu z MKS Skawa Wadowice, Resovia wygrała tylko trzema punktami.
Już jutro w niedzielę 30 stycznia Stolaro.pl Resovia Rzeszów zagra domowe spotkanie z drużyną TS WISŁA II Kraków. Mecz zostanie rozegrany na Hali ROSiR przy ulicy Pułaskiego 13 o godzinie 16:00.
Gratulujemy całej drużynie fenomenalnych wyników jakie już osiągnęli, z pewnością swoim Resoviackim charakterem zdobyli sympatię wszystkich kibiców. W drugiej części sezonu oraz w nadchodzących barażach życzymy jak najlepszych wyników!
