Akcja ratunkowa kota, który utknął w rurze ciepłowniczej przy ul. Ciepłowniczej w Rzeszowie zakończyła się ogromnym sukcesem! Dzięki zaangażowaniu straży pożarnej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, pracowników służb miejskich i schroniska dla zwierząt oraz mieszkańców kotek jest już bezpieczny!
Akcją ratowania kotka, który utknął w sieci rur na ul. Ciepłowniczej, żył nie tylko Rzeszów, ale i cała Polska. Głośne miauczenie kota usłyszał jeden z mieszkańców Rzeszowa i zgłosił sytuację odpowiednim służbom 24 października.


W akcję bardzo szybko zaangażowało się Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, lokalna straż pożarna, służby miejskie oraz osoby pracujące w rzeszowskim schronisku. Sprawę koordynował również Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. Na miejscu były obecne również tłumy rzeszowian, którym los zwierzątka nie był obojętny.


1 listopada, dzięki wprowadzonej do rury kamerze, udało się zlokalizować kota, co dodało wszystkim uczestnikom akcji wiary w to, że może się udać. Niestety ratownicy nie mogli dokonać rozcięcia rury w której utknął kot, ponieważ to pozbawiłoby dostępu do ciepłej wody i ogrzewania ¾ mieszkańców, dlatego wciąż szukano odpowiedniego rozwiązania. Zwierzak znajdował się około 10 metrów pod nasypem kolejowym, pod którym przebiega ciepłociąg, pomiędzy rurą ciepłowniczą a stalowymi elementami zabezpieczającymi instalację.


O sprawie pisały rzeszowskie media. Pojawił się również materiał w telewizji Polsat. Zmagania obserwowała cała Polska. Dziś około godziny 13 Fundacja Felineus podała dobre wieści. Kotek został uratowany! Trafi na obserwację do weterynarza i zaopiekuje się nim Fundacja. Koszt opieki pokryje miasto.