piątek, 19 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Czy marszałek Ortyl okłamał radnych?! List Jacka Kotuli do prezesa PiS w sprawie projektu uchwały o likwidacji Kliniki Neurologii

    Polecamy

    Kinga Skowron
    Kinga Skowron
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Na sierpniowych obradach Sejmiku Wojewódzkiego burzliwą dyskusję wywołał projekt uchwały dotyczący likwidacji Kliniki Neurologii w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1. Ostatecznie zapadła jednak decyzja o likwidacji. Radny sejmiku Jacek Kotula skierował do prezesa PiS – Jarosława Kaczyńskiego – list, w którym przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie.

    Sejmik Wojewódzki podjął decyzję o zmianach w statucie KSW nr 1 w Rzeszowie, a co za tym idzie, o likwidacji Kliniki Neurologii. Decyzja ta wzbudziła duże kontrowersje. Zdaniem Jacka Kotuli doszło do manipulacji pewnych informacji przez marszałka Władysława Ortyla, który przedstawił projekt ustawy. Postanowił zwrócić się z tą sprawą do Jarosława Kaczyńskiego, dlatego wystosował do niego list, w którym powołał się na informacje otrzymane od ordynatora zlikwidowanej Kliniki – dr A. Burego.

    Zdaniem Kotuli marszałek Ortyl podał w projekcie ustawy nieprawdziwe informacje dotyczące pełnienia przez Klinikę Neurologii głównie roli oddziału covidowego od 2020 roku. Jacek Kotula, powołując się na słowa ordynatora szpitala, zauważa że w okresie od 15 stycznia do 31 stycznia usunięto śluzy i dokonano decontaminacji całego oddziału oraz wniesiono sprzęt Kliniki Neurologii, a od 1 lutego do 14 marca 2021 przyjmowano do Kliniki jedynie pacjentów ze schorzeniami neurologicznymi.

    W projekcie ustawy znajdują się również słowa dotyczące 8 łóżek dla pacjentów covidowych, które zostały tam przeniesione. W treści listu czytamy zaś, że aktualnie w Klinice Neurologii ponownie nie ma zabezpieczeń epidemiologicznych w postaci śluz ani jakiegokolwiek sprzętu ochronnego jak i leków. Klinika pozostaje zamknięta bez jakiegokolwiek personelu a sprzęt został zdany do magazynów szpitalnych. Jacek Kotula pisze również o tym, że, jego zdaniem, brak równoległej poradni przyszpitalnej, o którym pisał w projekcie ustawy marszałek Ortyl, wynika z niechęci Dyrekcji Szpitala.

    Już w 2014 roku zwracaliśmy się z prośbą do Rzeszowskiego Oddziału NFZ o kontrakt na poradnię neurologiczną jednak dostaliśmy odpowiedź negatywną (podpisana lek. med. Robert Bugaj) z wytłumaczeniem, że w tym rejonie Rzeszowa jest wystarczająca ilość poradni neurologicznych, by zapewnić prawidłową dostępność dla pacjenta. W późniejszym czasie zwracaliśmy się do Dyrekcji Szpitala z ponownymi prośbami o możliwość zorganizowania takiej poradni na terenie szpitala jednak zawsze odpowiedź była odmowna uzasadniana brakiem wolnych pomieszczeń, które spełniałyby wymogi poradni neurologicznej (np. podjazd czy winda dla osób niepełnosprawnych). Uważamy, że w dzisiejszych strukturach szpitala, po oddaniu do użytku nowego budynku mieszczącego Klinikę Nefrologii i Hematologii z pracowniami; na terenie szpitala jest wiele pomieszczeń, które można przystosować pod poradnię neurologiczną

    – cytuje lekarzy neurologii.

    Według Jacka Kotuli, lekarze ze zlikwidowanego oddziału wskazują na podobną niechęć dyrekcji szpitala w sprawie utworzenia oddziału udarowego, a także prowadzenia zajęć dla studentów Wydziału Lekarskiego. Radny sejmiku uważa także, że, aby zostały spełnione wszystkie wymogi NFZ w Klinice Neurologii Oddziału Udarowego, wystarczy wstawić 5 łóżek i zatrudnić 2 fizjoterapeutów.

    W dalszej części listu Jacek Kotula odnosi się do słów Marszałka Ortyla dotyczących przyjmowania pacjentów do Kliniki Neurologii wyłącznie w trybie planowym i w ramach zgłoszenia w Izbie Przyjęć.

    Decyzja co do przyjęcia pacjenta w trybie natychmiastowym czy w umówionym terminie wynikała zawsze jedynie ze stanu zdrowia chorego i wskazań medycznych. Można to sprawdzić w systemie AMMS jakim pracuje od początku istnienia Klinika Neurologii. Można też sprawdzić informację,  że pacjenci byli przywożeni do Kliniki przez Pogotowie Ratunkowe (duplikaty skierowań muszą być przechowywane w archiwum Szpitala i Pogotowia Ratunkowego)

    – twierdzi radny sejmiku.

    Jacek Kotula powołał się także na fragment ustawy mówiący o tym, że Szpital Powiatowy w Kolbuszowej planuje uruchomić nowy w województwie oddział neurologiczny. Zdaniem radnego sejmiku nie jest to możliwe, ponieważ na dzień dzisiejszy żaden z lekarzy neurologów Kliniki Neurologii KSW Nr 1 nie jest zainteresowany pracą w Szpitalu w Kolbuszowej, a Szpital Powiatowy w Kolbuszowej nie jest przystosowany do organizacji Oddziału Neurologii z Pododdziałem Udarowym, ponieważ nie spełnia wymagań określonych przez NFZ jeśli chodzi o kadrę i specjalistyczne sprzęty.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com