Dziś (30 lipca) po południu na Rynku w Rzeszowie odbyła się konferencja posła na Sejm RP Marcina Warchoła pod nazwą „Apel do prezydenta Fijołka o ochronę majątku Rzeszowa” oraz dotycząca sprawy dysponowania działkami na terenie Pogwizdowa Nowego, które nadal należą do Głogowa Małopolskiego.
Na konferencji prasowej poseł na Sejm RP tłumaczył, że otrzymał informacje od mieszkańców Pogwizdowa i byłego sołtysa Mariusza Iskrzyckiego dotyczące próby sprzedaży działek położonych w Pogwizdowie. Chodziło o 30 ha działek objętych programem Natura 2000, które są znakomitymi terenami rekreacyjno-wypoczynkowymi. Ten teren został włączony 1 stycznie br. do Rzeszowa, natomiast 25 marca uchwałą rada miasta Głogowa zdecydowała o wystawieniu na sprzedaż tych działek. Piątego lipca burmistrz Głogowa wydał zarządzenie na sprzedaż tych działek.
Niestety prawo własności nie przechodzi mimo zmiany granic. Nadal w księgach wieczystych te 30 ha są własnością Głogowa, dlatego też burmistrz Głogowa nie akceptując zmiany granic, która się dokonała podejmuje działania właścicielskie i rozporządza tym majątkiem.
„Dlatego prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek powinien podjąć działania mające na celu ochronę tego majątku, ponieważ znajduje się on juz w granicach administracyjnych Rzeszowa, mimo, iż Rzeszów nie jest właścicielem tego majątku. Prezydent Rzeszowa powinien podjąć natychmiastowe kroki prawne w celu”.
-podkreślił poseł na Sejm RP Marcin Warchoł.
W pisemnym apelu do prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka wiceminister tłumaczył, że istnieją trzy etapy działania:
Pierwszym jest wystąpienie prezydenta Fijołka do ministra spraw wewnętrznych administracji, następnie do prezesa rady ministrów o uznanie tych terenów do Rzeszowa.
Po drugie może sporządzić on porozumienie z burmistrzem Głogowa o przejęcie tych działek na rzecz Rzeszowa.
Po trzecie może zaskarżyć uchwałę z 25 marca br. o wystawieniu na sprzedać tych działek.
Niestety w ciągu ostatniego miesiąca nie została zaobserwowana żadna aktywność ze strony prezydenta Rzeszowa. Jak tłumaczy wiceminister prezydent Rzeszowa nie może zaniedbywać tak ważnych spraw bo będzie to miało negatywny wpływ na miasto oraz wygeneruje utratę jakichkolwiek roszczeń własności miasta.
Fot. Kurier Rzeszowski
Poseł na Sejm odniósł się do planów zagospodarowania przestrzennego terenów Pogwizdowa planowanego przez ratusz pod władzą Prezydenta Fijołka. Jak tłumaczy uchwała dotycząca planu zagospodarowania przerstrzennego nic nie daje, ponieważ właścicielem działek nadal jest Głogów Małopolski. Może ona zostać zaskarżona przez właściciela tych gruntów.
Dlatego na tę chwilę najważniejszą kwestią jest to, aby rozwiązać sprawę własności terenów, które planuje zagospodarować obecny prezydent Rzeszowa, a nie planować jej zazielenienie.
