Dziś w rzeszowskim ratuszu Konrad Fijołek został oficjalnie zaprzysiężony na stanowisko Prezydenta Miasta Rzeszowa. W uroczystości wzięli udział m.in. poprzedni prezydent Tadeusz Ferenc oraz wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Po zakończeniu uroczystości Konrad Fijołek spotkał się na Rynku z mieszkańcami i przyjął symboliczny ,,chrzest” pod kurtyną wodną.
Dziś odbyło się uroczyste zaprzysiężenie Konrada Fijołka na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa. Wzięli w nim udział m.in. poprzedni prezydent Tadeusz Ferenc, posłowie Wiesław Buż i Paweł Poncyljusz, wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, starosta rzeszowski Józef Jodłowski, prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz prezydent Przemyśla Wojciech Bakun, a także rektorzy rzeszowskich uczelni. Wydarzenie było transmitowane online. Mieszkańcy mieli możliwość oglądania zaprzysiężenia na telebimie, który został ustawiony na rzeszowskim rynku.
Po otwarciu uroczystej sesji Rady Miasta, przez przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa Andrzeja Deca, odbyło się ślubowanie Konrada Fijołka, podczas którego nowy prezydent obiecał dochowania wierności prawu oraz sprawowanie urzędu tylko dla dobra publicznego i mieszkańców Rzeszowa.
– mówił po zakończeniu ślubowania.
Następnie złożył podziękowania wobec swoich nauczycieli i profesorów oraz podkarpackich polityków, a w szczególności wobec byłego prezydenta Tadeusza Ferenca. Przypomniał również o tym, jakie zadania chciałby jak najszybicej zrealizować: m.in. powołać architekta miasta oraz zadbać o zieleń.
Następnie odbyło się składanie życzeń Konradowi Fijołkowi. Kilka słów do nowego prezydenta Rzeszowa wypowiedziała Ewa Leniart:
– powiedziała wojewoda.
Po zakończeniu uroczystości Konrad Fijołek, tak jak wcześniej zapowiadał, spotkał się z mieszkańcami Rzeszowa na Rynku. Zwrócił się do mieszkańców podkreślając, że swój sukces osiągnął jedynie dzięki ich zaangażowaniu.
– apelował Konrad Fijołek.
Mieszkańcy pogratulowali Konradowi Fijołkowi objęcia stanowiska Prezydenta Miasta Rzeszowa. Następnie nowy prezydent przeszedł przez stojącą na rynku kurtynę wodną i w tej sposób przyjął symboliczny ,,chrzest”.