Przy przejściu dla pieszych przy Alei Gen. Władysława Sikorskiego odbyła się konferencja prasowa kandydata na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa Marcina Warchoła. Głównym tematem było bezpieczeństwo w mieście.
Marcin Warchoł podkreślił, że jako minister sprawiedliwości przykłada wyjątkową piecze do bezpieczeństwa i pracuję nad tym w ministerstwie od paru lat.
– zaznaczył.
Kandydat przypomniał, że Rzeszów znajduję się na trzecim miejscu najbezpieczniejszych miast w Polsce i jest to zasługa straży miejskiej, policji i mieszkańców, którzy wskazują ważne punkty takie jak np. róg ul. Sikorskiego i Nowowiejskiej, gdzie brakuję sygnalizacji świetlnej.
– mówił.
Głównymi punktami programowymi jakie przedstawił kandydat w tym zakresie bezpieczeństwa są:
- dodatkowe środki na rozbudowę monitoringu;
- środki na dodatkowe patrole policji, szczególnie w niebezpiecznych okolicach;
- doświetlanie niebezpiecznych miejsc na terenie osiedli Rzeszowa latarniami;
- bezpieczeństwo przy szkołach (zatoki i przejścia dla pieszych).
Jak podkreślił Marcin Warchoł, na sprawę bezpieczeństwa w Rzeszowie spogląda zarówno jako kandydat, który prowadzi setki rozmów z mieszkańcami, jak i jako ojciec trójki dzieci. Dlatego jednym z głównych postulatów jest budowa przy szkołach zatok, gdzie rodzice mogą bezpiecznie wysadzić dziecko nie narażając je na dodatkowe niebezpieczeństwo, opiekę nad dziećmi i młodzieżą na przejściach w pobliżu szkół (tzw. Pan Stopek, który pilnuje bezpieczeństwa) oraz lepsze oznakowanie inteligentnych przejść dla pieszych.
Kandydat podkreślił również, że jako prezydent będzie nadal inwestował w rozwój miejskiego monitoringu, który pozwala na przedstawianie materiałów dowodowych w przypadku drogowych kolizji, czy szybkie interwencje służb porządkowych czy ratowniczych w nagłych wypadkach zarejestrowanych przez kamery.
– mówił.
Ostatnim postulatem Marcina Warchoła jest doświetlanie latarniami miejsc takich jak parki, skwery czy osiedlowe ciągi pieszych, gdzie mieszkańcy, zwłaszcza matki z dziećmi czy seniorzy, nie czują się bezpiecznie. Problem nasila się w okresach jesienno-zimowych, gdy zmrok zapada wcześniej.