Oświetlenie uliczne inteligentnych miast dostosowuje się do warunków panujących na drogach na podstawie sztucznej inteligencji. Systemy inteligentnych miast są wdrażane na coraz większą skalę, także w Polsce. Smart city pomaga zarządzać ruchem, pozwala oszczędzać wodę i zmniejszać koszty.
Zastąpienie tradycyjnej metody projektowania rewolucyjnym oprogramowaniem nie tylko skraca jego czas do kilku minut, lecz także przynosi oszczędności w zużyciu energii, które w skali całego miasta mogą być gigantyczne. Jeśli czujniki wykryją pieszych, rowerzystów lub samochody, intensywność oświetlenia jest zwiększana i dostosowywana do określonego odcinka ulicy. Polska firma projektuje oświetlenie drogowe z wykorzystaniem własnych algorytmów sztucznej inteligencji.
– podkreśla Kamila Kotulska, dyrektor generalna ds. sprzedaży i marketingu Gradis.
Zmiany są konieczne, zwłaszcza że jak wynika z analizy demograficznej przeprowadzonej przez ekspertów UNESCO na łamach raportu „Smart cities: shaping the society of 2030”, do 2050 roku liczba ludności miejskiej się podwoi. Aby sprawnie zarządzać tak dużą społecznością, konieczne jest zautomatyzowanie systemów miejskich w ramach smart city, w tym oświetlenia. Ceny energii elektrycznej szybko rosną, tymczasem 18–20 proc. energii zużywa się na oświetlenie dróg i ulic. Samorządom będzie coraz trudniej pokryć jego koszty, dlatego decydują się na wdrażanie nowoczesnych rozwiązań.
– tłumaczy Kamila Kotulska.
Polska firma Gradis specjalizuje się w projektowaniu oświetlenia drogowego z wykorzystaniem własnych algorytmów sztucznej inteligencji. Projekty polskiego start-upu spełniają nowoczesne standardy oświetleniowe i jednocześnie zapewniają o 30 proc. wyższą wydajność niż projekty ręczne. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala na przeanalizowanie setek, a nawet tysięcy parametrów, które wpływają na konkretną sytuacje oświetleniową. Przekłada się to na precyzyjność projektu, a co za tym idzie – na oszczędności energetyczne.
– wskazuje ekspertka.
Platforma jest w stanie wykonać projekty wielowariantowe dla każdej lampy na terenie inwestycji w kilka godzin. W tradycyjnej metodzie analogiczny projekt liczony jest tygodniami. Projekty wielowariantowe uwzględniają możliwość dostosowania oświetlenia ulicznego do zmieniających się warunków takich jak średnia prędkość, natężenie ruchu, warunki atmosferyczne czy światło odbite. Dynamiczne sterowanie dobiera zaś odpowiedni do panujących warunków poziom oświetlenia.
Rozwiązanie zostało już z powodzeniem wdrożone w kilku polskich miastach. W Zgorzelcu zużycie energii elektrycznej spadło w ten sposób o 81 proc., a w Polkowicach o 68 proc. Niedawno Gradis we współpracy z radą miasta ukraińskiego Iwano-Frankowe zakończył pierwszy etap projektu, mającego pokazać potencjalne korzyści związane z wymianą oświetlenia na nowoczesne inteligentne rozwiązania.
– podkreśla Kamila Kotulska.