wtorek, 19 marca, 2024
+

    Marcin Warchoł wspiera sołectwa, które chcą zostać włączone do Rzeszowa. To gwarancja dalszego rozwoju miasta.

    Polecamy

    Martyna Cios
    Martyna Cios
    Redaktor / dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Dziś odbyła się konferencja prasowa kandydata na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa Marcina Warchoła oraz prezydenta Tadeusza Ferenca, posła Macieja Masłowskiego i przedstawicieli sołectw Kielanówka oraz Malawa. Spotkanie poświęcone było sprawie powiększania miasta i jego dalszego rozwoju.

    Marcin Warchoł na wstępie powiedział o wczorajszych negatywnie zaopiniowanych przez Panią Wojewodę Ewę Leniart wnioskach o przyłączenie Malawy i Kielanówki do Rzeszowa. Kandydat stwierdził, że to zła decyzja, która jest antyrozwojowa i antyinwestycyjna, zaznaczył, że chciałby żeby wszystkie wnioski o rozszerzanie miasta były rozpatrywane pozytywnie, co jak mówi odróżnia go od pozostałych kandydatów.

    Tutaj rysuje się wyraźna różnica pomiędzy mną, a pozostałymi kandydatami. Pani Wojewoda wydała wczoraj decyzję negatywną na rozszerzenie naszego miasta, z kolei Radny Fijołek w niedzielę w trakcie debaty powiedział, że jest przeciwko dalszemu rozszerzaniu miasta. Mówię stanowcze nie, nie wolno tamować postępu. Rozszerzanie oznacza rozwój, nowe miejsca pracy, nowe tereny inwestycyjne.

    – mówił Marcin Warchoł.

    fot. Kurier Rzeszowski

    Kandydat przytoczył badania, które wskazują, że blisko 95% mieszkańców włączonych w poprzednich latach do Rzeszowa, nie chciałoby wracać w granice dawnych gmin. Przypomniał, że Rzeszów zainwestował na włączonych terenach setki milionów złotych, przykładowymi inwestycjami są budowa szkoły na Załężu, szereg dróg na Słocinie, czy instalacja przeciwdeszczowa na Budziwoju.

    Jeżeli wyborcy chcą eksperymentów, ucieczki mieszkańców z miasta, regresu – niech głosują na konkurentów. Jeżeli chcą dynamicznego rozwoju, dalszych miejsc pracy, poszerzania miasta, inwestycji, kontynuacji wspaniałej polityki prezydenta Tadeusza Ferenca – niech głosują na mnie.

    – podkreślił Marcin Warchoł.

    fot. Kurier Rzeszowski

    Następnie głos zabrał były włodarz miasta Tadeusz Ferenc, który zaznaczył, że Rzeszów musi się powiększać.

    Oczywistą rzeczą jest to, że Rzeszów ciągle musi się powiększać. Po poszerzaniu granic, przez te lata budżet Rzeszowa zmienił się z 370 mln zł na 2 mld zł. Ta polityka musi być kontynuowana. Musimy być znaczącym punktem gospodarczym w Polsce, musimy się liczyć w zakresie produkcji, powstawania nowych fabryk, służby zdrowia, nauki.

    – mówił prezydent Ferenc.

    fot. Kurier Rzeszowski

    Glos zabrali również uczestniczący w spotkaniu przedstawiciele mieszkańców Kielanówki i Malawy.

    Z głębokim zaskoczeniem i zasmuceniem przyjęliśmy decyzję pani wojewody, która zabiera naszej miejscowości szansę dołączenia do prężnie rozwijającego się miasta. Nie widzimy i nie rozumiemy powodów tej decyzji.

    – podkreślał pan Arkadiusz Woźniak, mieszkaniec Kielanówki.

    Wspomniano także o zebranych podpisach poparcia mieszkańców w sprawie przyłączenie sołectwa do Rzeszowa, których było aż 900 i zostały dołączone do wniosku wysłanego wojewodzie, w kwestii przyłączenia Kielanówki do miasta.

    fot. Kurier Rzeszowski

    Wczoraj wydając negatywną opinie odnośnie przyłączenia Malawy do Rzeszowa, Pani Wojewoda opowiedziała się przeciwko rozwojowi Rzeszowa, jako aglomeracji, stolicy regionu. W swojej decyzji nie uwzględniła woli zdecydowanej większości mieszkańców Malawy.

    – podkreślił sołtys Malawy Eugeniusz Piotrowski.

    fot. Kurier Rzeszowski

    Następnie wypowiedział się poseł Maciej Masłowski, który wyjaśnił, że mieszkańcy Rzeszowa nie powinni obawiać się inwestycji miejskich środków w przyłączane tereny, gdyż proces ten daje korzyści dla każdej ze stron.

    Tak jak mieszkańcy, jestem zdziwiony wczorajszą decyzją. Nie lubię atakować kandydatów, ale usłyszałem w niedzielę jedną niepokojącą rzecz, akurat z ust Pani Wojewody, która miała bardzo kluczowe znaczenie w tej wczorajszej decyzji. Powiedział, że „jeżeli ja zostanę prezydentem, to Rzeszów się będzie rozszerzał”. To ja mam pytanie, a co jeżeli nie zostanie Pani prezydentem, to znaczy, że już mieszkańcy Rzeszowa nie mogą liczyć na kolejne tereny inwestycyjne, na poszerzanie miasta?

     – pytał poseł Maciej Masłowski.

    Na zakończenie Marcin Warchoł zaznaczył, że będzie wykorzystywał wszystkie aspekty prawne, aby pomóc mieszkańcom.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com