Podkarpackie Stowarzyszenie Sympatyków Kolei powiadomiło za pomocą mediów społecznościowych o zniszczeniu zabytkowej zapadni na terenie rzeszowskiej lokomotywowni. Znamy zdanie delegatury WUOZ w tej sprawie.
Kilka dni temu Podkarpackie Stowarzyszenie Sympatyków Kolei opublikowało post na swoim profilu na Facebooku informując o dewastacji zabytkowej zapadni na terenie rzeszowskiej lokomotywowni, zwracając się do odpowiednich instytucji w związku ze zdarzeniem.
– pisali członkowie stowarzyszenia.
W sprawie głos zabrała delegatura WUOZ w Rzeszowie. Według informacji opublikowanych przez portal czytajrzeszów.pl przesłała do POLREGIO dwa pisma zawierające wytyczne konserwatorskie dotyczące rekonstrukcji zabytkowego zadaszenia i odbudowy zawalonej ścianki parawanowej z ponownym wmontowaniem wielopolowego, metalowego okna. Wskazano także konieczność poprzedzenia odbudowy zadaszenia remontem uszkodzonych w trakcie katastrofy dachów nad budynkami hali napraw wagonów zw. prostokątną oraz nad budynkiem warsztatu mechanicznego z zachowaniem istniejących kształtów, spadków połaci i pokrycia dachowego oraz dokonania napraw górnych krawędzi ścian obu budynków z zachowaniem detalu architektonicznego.
– mówiła Barbara Stopyra z rzeszowskiej delegatury WUOZ dla czytajrzeszów.pl.
Obiekt w 2015 roku otrzymał kartę gminnej ewidencji zabytków. Zapadnia została wybudowana 1941 r. przez Niemców w związku z napaścią na ZSRR w celu usprawnienia ruchu taboru kolejowego. Możliwe, że poprzednio istniał tutaj obiekt zniszczony we wrześniu 1939 roku podczas niemieckich nalotów samolotowych.