czwartek, 28 marca, 2024
spot_img
+

    Nowa radiowa mapa Wszechświata obejmująca tysiące galaktyk tworzących gwiazdy

    Polecamy

    Wiktoria Sudoł
    Wiktoria Sudoł
    Redaktor / dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Międzynarodowy zespół astronomów z Polakami w składzie opublikował najdokładniejszą mapę wszechświata w zakresie niskich częstotliwości radiowych. Dzięki zbadaniu zmienności niektórych źródeł odkryto nową gwiazdę – czerwonego karła CR Draconis.

    Dzięki nowemu przeglądowi nieba udało się zbadać dziesiątki tysięcy galaktyk, aż do dalekich krańców wszechświata. Do obserwacji użyto europejskiej sieci radioteleskopów LOFAR, której trzy stacje znajdują się na terenie Polski.

    International Low Frequency Array, w skrócie LOFAR, to europejska sieć anten radiowych, której centrum znajduje się w Exloo w Holandii. W Polsce oddziałem kieruje grupa POLFARO, w skład której wchodzą: Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie oraz Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe w Poznaniu. Utrzymanie polskich stacji LOFAR finansowane jest przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

    „Ciekawostką w pracy LOFAR-a jest to, że jego anteny są nieruchome, nie jest możliwe ich obracanie czy przesuwanie, jak w standardowych radioteleskopach. Wybór kierunku, w jakim ma patrzeć teleskop, odbywa się softwarowo, poprzez odpowiednie korekty cyfrowego sygnału. Z tych danych przez tzw. transformatę Fouriera tworzy się radiową mapę (obraz) nieba.

    – wyjaśnia prof. Krzysztof Chyży z Uniwersytetu Jagiellońskiego, pracujący jako interferometr radiowy.

    W Polsce funkcjonują trzy z 52 stacji LOFAR. Zostały one wybudowane w 2015 r. i pracują: w Łazach koło Bochni, Bałdach koło Olsztyna i Borówcu koło Poznania. W trybie ciągłym przekazywane są dane z obserwacji.

    Obraz uzyskany dzięki sieci LOFAR na niskich częstotliwościach radiowych jest tak głęboki, że większość widocznych na nim obiektów to galaktyki – takie, jak np. Droga Mleczna, ale i takie, które znajdują się bardzo daleko i widoczne są tylko w momencie, kiedy jeszcze się tworzyły.

    Badacze zaobserwowali, że na falach radiowych można zajrzeć w głąb obszarów z dużą ilością pyłu, którego chmury występują w obszarach narodzin gwiazd. Naukowcom udało się wyznaczyć związek pomiędzy jasnością galaktyk w zakresie radiowym a tempem formowania się gwiazd. 

    W mapie oszacowano liczbę nowych gwiazd, jakie utworzyły się we Wszechświecie ora zbadano emisje z okolic masywnych czarnych dziur w kwazarach, czy zderzenia galaktyk. Odkryto nową gwiazdę – czerwonego karła CR Draconis.

    „Mapa obejmuje część nieba północnego. Obszary obserwacji zostały wybrane w ten sposób, aby można je było jak najpełniej wykorzystać: wyselekcjonowano tak zwane głębokie pola, które są bardzo dobrze znane astronomom i były obserwowane w wielu różnych zakresach widma.” 

    – tłumaczy uczestniczka badań, dr hab. Katarzyna Małek z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

    Badaczka dodaje również, że nowoczesna mapa pozwala też na bardziej precyzyjne opracowanie modeli ewolucyjnych i dzięki temu opisanie młodego Wszechświata, a także na poszukiwanie nowych, nieznanych dotąd obiektów astrofizycznych.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com