piątek, 29 marca, 2024
spot_img
+

    W samochodzie uciekającego przed policją mężczyzny znaleziono narkotyki

    Polecamy

    Martyna Cios
    Martyna Cios
    Redaktor / dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Wczoraj około godz. 15 dyżurny rzeszowskiej komendy został powiadomiony o pościgu prowadzonym przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej, wydziałów – kryminalnego z Przemyśla i ruchu drogowego z Łańcuta. Pościg prowadzony był za kierującym audi A4, który w podprzemyskim Zadąbrowiu nie zatrzymał się do kontroli funkcjonariuszom KAS-u.

    Mężczyzna kierujący autem w Zadąbrowiu nie zatrzymał się do kontroli funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej i zaczął uciekać autostradą A4 w kierunku Rzeszowa. Do pościgu włączyli się policjanci rzeszowskiej drogówki oraz policjanci z oddziału prewencji.

    Kiedy kierowca wjechał do Rzeszowa od strony ronda Kuronia, do pościgu włączyli się rzeszowscy policjanci. Na ulicy Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego funkcjonariusze zauważyli uciekające auto. Kierowca omijając korek wjechał z dużą prędkością na chodnik, następnie skręcił w ul. Lwowską kierując się w stronę alei Kopisto. Mężczyzna przejechał przez parking Millenium Hall, gdzie policjanci z Oddziału Prewencji Policji, próbowali zablokować mu drogę. Mimo, że używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, mężczyzna uderzył  w radiowóz policjantów prewencji i kontynuował ucieczkę ulicą Rejtana. Na wysokości skrzyżowania z ulicą Paderewskiego ponownie zderzył się z radiowozem, nie zatrzymywał się i odjechał w kierunku ul. Sikorskiego. Następnie skręcił na osiedle Zalesie, jadąc ulicami Łukasiewicza, Wieniawskiego do ulicy Kiepury.

    Kierujący wielokrotnie łamał przepisy drogowe m.in. jechał pod prąd, przejeżdżał przez pasy zieleni, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej, wymuszał pierwszeństwo stwarzając zagrożenie dla pieszych i innych uczestników ruchu.

    Ostatecznie został zatrzymany przez funkcjonariuszy oddziału prewencji na ulicy Kiepury, po tym jak policjanci, wykorzystując radiowóz jako środek przymusu bezpośredniego, zablokowali mu drogę. Po zderzeniu audi wjechało do rowu i uderzyło w ogrodzenie posesji. Podczas przeszukania, w samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli i zabezpieczyli środki odurzające.

    Kierującym audi okazał się 45-letni mieszkaniec Przemyśla. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Również badanie na obecność środków odurzających dało wynik negatywny.

    Na szczęście mimo złamania szeregu przepisów oraz kolizji z radiowozem, podczas pościgu nikt nie ucierpiał. 45-latek został przekazany do dyspozycji policjantów z Przemyśla.

    Rzeszowscy policjanci przeanalizują zdarzenie pod kątem wykroczeń, jakie popełnił kierowca w trakcie ucieczki. Mieszkaniec Przemyśla odpowie także za niezatrzymanie się do kontroli. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com