czwartek, 18 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Klub Radnych PiS z pomysłem na prawą stronę Bulwarów

    Polecamy

    Martyna Cios
    Martyna Cios
    Redaktor / dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Dziś na rzeszowskim Rynku odbyła się konferencja klubu radnych z Prawa i Sprawiedliwości, głównym tematem były kroki podjęte w sprawie organizacji i budowy rzeszowskich Bulwarów.

    Na wstępie radni poinformowali, że po rozmowach pełniącego obowiązki prezydenta Marka Bajdaka z wojewodą Ewą Leniart i grupą inwestorów pojawiła się szansa na pozyskanie terenów na budowę Bulwarów na prawej stronie Wisłoka, ale także możliwość sfinansowania inwestycji przez inwestorów.

    Radni złożyli wniosek do p.o. prezydenta Marka Bajdaka o sporządzenie planu miejscowego na tereny zielone między Mostem Zamkowym, a Mostem Karpackim. Podstawą do określenia planu ma być uchwała Rady Miasta Rzeszowa z sierpnia 2018 roku.

    Waldemar Szumny, który był współtwórcą wspomnianej uchwały, przypomniał, że zakłada ona m.in. strefowanie, (czyli wyodrębnienie konkretnych stref i dopuszczanie „estetycznej” zabudowy), spójność, (zabudowa, która będzie przemyślana, harmonijna i spójna), mocno podkreślany był nacisk na tereny zielone (utworzenie promenady spacerowej, infrastruktury rekreacyjnej oraz zieleni parkowej). Kolejny zapis dotyczył rozbudowy ul. Podwisłocze.

    Pokazano także graficzny załącznik do uchwały.

    Szerokość bulwarów ma dochodzić do 80-100 metrów. Według nas jest to niezbędna szerokość, która mogłaby zapewnić funkcjonowanie tych terenów, jako terenu zielonego, który jest przestrzenią rekreacyjną.

    – mówił Robert Kultys.

    fot. Kurier Rzeszowski

    Radni przypomnieli także, wrześniową sesję Rady Miasta w 2020 roku, gdy klub PiS nie zgadzał się z opinią Konrada Fijołka, żeby inwestorzy budowali min. 30 metrów od brzegu Wisłoka.

    Uważamy, że w tej skali, 30 metrów nic nie znaczy. Dla nas było to całkowicie nie do zaakceptowania.

    – mówił oburzony radny.

    Robert Kultys wyjaśnił dlaczego planem objęta jest tylko część Bulwarów, a nie całość.

    Zależy nam, żeby ten planty zrealizować jak najszybciej. Gdybyśmy złożyli wniosek na całość, trzeba by było zmieniać studium, a to wydłużyłoby prace w czasie.

    – tłumaczył.

    Jak wskazali radni sytuacja jest ciężka, bo na objętych planem trenach zostały wydane już pozwolenia na budowę, a kilka jest w toku. Zapewniono jednak, że deweloperom, z którymi rozmawiali radni , zależy, aby tereny po prawej stronie Wisłoka były dobrze zagospodarowane.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com