Dziś rano kandydat na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa Marcin Warchoł spotkał się z mieszkańcami Osiedla 1000-lecia. Podczas spotkania z Przewodniczącym Osiedla, Panem Mieczysławem Doskoczem, poruszono kluczowe tematy centralnej części miasta Rzeszowa.
Na wstępie Marcin Warchoł zaznaczył, że nie mógł zacząć swojej kampanii w innym miejscu niż na osiedlu, na którym mieszka z rodziną. Na spotkaniu były obecne także żona i najmłodsza córka kandydata.
Drodzy sąsiedzi, nie mogłem nie zacząć od Osiedla 1000-lecia, którego jestem mieszkańcem. Jesteśmy na placu zabaw, na który często uczęszczam z dziećmi i zobowiązuję się do jego rozbudowy, dodatkowo stworzenia miejsca rekreacji dla dorosłych. Będzie to nowoczesny, multifunkcjonalny i sensoryczny plac zabaw. Dodatkowo brakuje miejsc parkingowych przy ul. Rycerskiej. Zobowiązuję się zbudować parking, tak, aby osoby przyjeżdżające do Szpitala Miejskiego czy do Urzędu Pracy mogły bez problemu zaparkować swój samochód. Po trzecie, wreszcie, nasz piękny Dom Kultury przy ul. Kochanowskiego wymaga wsparcia kulturalno-oświatowo-artystycznego.
– mówił.
Następnie głos zabrał Przewodniczący Osiedla Pan Mieczysław Doskocz, podkreślił, że nie jest to pierwsze spotkanie z Ministrem i liczy na dalszą owocną współpracę.
Cieszę się niezmiernie, że rozpoczął Pan swoją kampanię ze swojego osiedla, z Osiedla 1000-lecia. Mamy piękne tereny, dużo zieleni, ale mamy też i niedostatki. Liczymy na to, że jeśli Pan wygra wybory na Prezydenta Miasta Rzeszowa, ten piękny teren dla dzieci i młodzieży będzie jeszcze piękniejszy.
– powiedział.
Pan Mieczysław Doskocz poruszył także kwestie ogromnego problemu z jakim borykają się mieszkańcy osiedla, czyli zakładu Res-Drop i bezsilności władz. Poprosił Marcina Warchoła o pomocy w rozwiązaniu sprawy skarg. Kandydat na Prezydenta Rzeszowa zobowiązał się, że zorganizuje spotkanie z właścicielami zakładu pracy.
Na zakończenie Marcin Warchoł wręczył mieszkańcom sadzonki drzewek – sosny, świerki, dęby i modrzewie, które następnie zostały zasadzone na osiedlu.
