Wiceministrowie Sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz Marcin Romanowski odwiedzili Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci w Starej Wsi. W trakcie wizyty przekazano 8 tabletów oraz 2 tornistry z wyposażeniem dla 10-rga dzieci pokrzywdzonych przestępstwem, a także upominki dla podopiecznych placówki.
Historie rodzeństwa z Izdebek poznaliśmy, kiedy najstarszy z dzieci 12-letni Daniel S. zaginął. Okazało się, że to nie pierwsza taka ucieczka dlatego śledczy nabrali podejrzeń. W sprawie pojawiały się nowe szczegóły. Prokuratura w Lublinie oskarżyła Krzysztofa S. o doprowadzenie trzech swoich małoletnich córek (poniżej 15. roku życia) do tzw. innych czynności seksualnych. Sąd wymierzył karę dziewięciu lat więzienia.
Zaniedbane dzieci trafiły pod opiekę u Sióstr Służebniczek w Starej Wsi. Według obowiązujących przepisów prawnych, powinny pójść za tym stosowne środki na utrzymanie dzieci. Niestety, nie wskazano konkretnej instytucji, dlatego siostry wysyłają rachunki do Urzędu Gminy w Nozdrzcu (na terenie gminy były zameldowane dzieci), ale gmina odesłała je do MOPS w Brzozowie. Dzieci, a także siostry zakonne są na ten moment poszkodowane na ponad 300 tys. zł. Po tym jak siostry poskarżyły się mediom z pomocą ruszyły rządowe instytucje m.in. Departament Funduszu Sprawiedliwości.
Jesteśmy tutaj, żeby nieść realną pomoc. Zachęcam wszystkich samorządowców, wszystkich ludzi dobrej woli do przyłączenia się. Nie ma nic ważniejszego, niż dobro i uśmiech dziecka.
– mówił Marcin Warchoł.

Na konferencji, która odbyła się w domu Sióstr wstępnie ustalono, że pokrzywdzonym przemocą zostanie przyznana pomoc ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Obecny na spotkaniu Wiceminister Sprawiedliwości Marcin Warchoł zapowiedział konkretną pomoc. Pomocy udzieliło także, z inicjatywy wiceministra Marcina Romanowskiego, Ministerstwo Sprawiedliwości.
W tej sytuacji każdy grosz jest na wagę złota. Fundusz Sprawiedliwości nie zostawi starostwa z utrzymaniem dziesięciorga dzieci. Od teraz na rodzeństwo przyznawane będą vouchery na żywność i odzież ponadto zatroszczymy się o stałą pomoc psychologa dla wszystkich, bo teraz opieka psychologiczna była doraźna, a musi być stała i nieprzerwana.
– powiedział Marcin Romanowski.
Obaj politycy podziękowali dyrekcji Domu Dziecka i pracującym tam siostrom oraz osobom dobrej woli, którzy pomagają dzieciom.
Wierzę, że z tych wspaniałych dzieci, wyrosną wspaniali obywatele, którzy będą dawać świadectwo dobru i prawdzie.
– mówił Marcin Warchoł.