Dziś w Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Tematem była sytuacja przedsiębiorców w Polsce i na Podkarpaciu podczas przedłużonego lockdownu.
W konferencji wzięły udział: Joanna Frydych, europoseł Elżbieta Łukacijewska, Teresa Kubas-Hul oraz przedstawicielka Uni Polskich Przedsiębiorców Edyta Sabat.
Joanna Frydych zwróciła uwagę na negatywny wpływ działań dotyczących przedsiębiorców, podejmowanych przez rząd w okresie pandemicznym, trwającym od marca 2020 roku. Zarzuciła brak opracowanej wcześniej strategii, która pozwoliłaby skuteczniej wesprzeć przedsiębiorców finansowo i pozwolić im lepiej przygotować się do lockdownu
Na skutek obostrzeń wprowadzanych przed rząd setki tysięcy polskich przedsiębiorców boryka się z problemami takimi jak spadek przychodów, zwolnienia pracowników, a także bankructwo. Odpowiedzialny rząd to taki rząd, który ma strategię i plan walki z koronawirusem. Wprowadzając restrykcje, zamykając kolejne branże, powinien to komunikować z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym, aby przedsiębiorcy, którzy i tak ponoszą ryzyko z prowadzeniem działalności mogli się przygotować na te zamknięcia i te restrykcje i równocześnie zamykając, komunikując takie rzeczy powinien przede wszystkim przedstawić plan pomocy tym przedsiębiorcom.
– mówiła Joanna Frydych.
Przedstawicielka Platformy Obywatelskiej uznała, że polski rząd podejmuje nieprzemyślane decyzje, zaś oferowana pomoc jest niewystarczająca i przychodzi zbyt późno, ze względu na to, że branże zostały zamknięte już w październiku, a pomoc finansową mogły otrzymać dopiero w styczniu (ustawa Tarcza 6.0). Negatywnie oceniła również to, iż pomoc przedsiębiorcom jest uzależniona od wiodącego PKD.
Blisko 60% Polaków nie chce tego, aby rząd nadal przedłużał lockodown. Gdy popatrzymy na Podkarpacie w zeszłym roku blisko 580 osób ogłosiło upadłość konsumencką, 58 firm zlikwidowało działaność. Ten lockdown i ta sytuacja jest największym zagrożeniem dla nowopowstałych podmiotów, które zostały założone na początku 2020 roku albo w ciągu ostatnich 2 lat
– informowała Elżbieta Łukacijewska.
Łukacijewska podkreśliła, że największy wpływ lockdownu na Podkarpaciu odnotowała branża lotnicza, motoryzacyjna, lotnicza, turystyczna i gastronomiczna. Między innymi ucierpiały na tym Bieszczady. Ponadto wiele rodzinnych podmiotów turystycznych, są skazane na brak pomocy od rządu. Przedsiębiorcy muszą również nadal składać składki ZUS, zatem są narażeni na zwiększone koszty, a tym samym straty noszą budżety gmin.
Rząd złamał prawo nakładając rozporządzeniem zakaz prowadzenia działalności gospodarczej (…) Do sytuacji nadzwyczajnej zastosowanie mają stany nadzwyczajne, nie wolno podejmować działań ograniczających prawa i wolności konstytucyjne powołując się na nadzwyczajne okoliczności nie wprowadzając stanu nadzwyczajnego
– mówiła Teresa Kubas-Hul.
Gdyby stan wyjątkowy został wprowadzony, przedsiębiorcy mogliby ubiegać się o wyrównanie strat materialnych. Teresa Kubas-Hul przedstawiła również dane, z których wynika, iż aż 98 % firm w Polsce funkcjonujących to mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, a aż 85% miejsc pracy tworzonych jest w tzw. firmach rodzinnych.
My jako Unia Polskich Przedsiębiorców jesteśmy rozczarowani decyzjami rządu, który tak naprawdę nie potrafi uchronić polskich firm przed bankructwem Przez decyzje rządu, które tak naprawdę podejmowane są z dnia na dzień i o zamknięciu poszczególnych sektorów funduje nam ryzyko utraty majątków firm, ale nie tylko, również majątków prywatnych (…) Na dzień dzisiejszy jest to walka o uzyskanie dochodu na opłacenie kredytów, czynszów, leasingów, ZUS-u i podatków.
– mówiła przedstawicielka Unii Polskich Przedsiębiorców – Edyta Sabat.
Platforma Obywatelska oczekuje przywrócenia możliwości prowadzenia działalności w tych obszarach w których można skutecznie wprowadzić ograniczenia pandemiczne, pomocy uzależnionej nie od teoretycznych kodów PKD, ale od faktycznego spadku przychodów. W związku z tym przedstawiciele partii złożyli projekt ustawy w tej sprawie, zagwarantowania pełnego pokrycia kosztów dla tych firm, które rząd zamyka zasada powinna być prosta: rząd zamyka biznes, to pokrywa koszty tak, żeby można było utrzymać miejsca pracy i firmę, rząd musi zrezygnować z pobierania różnych dodatkowych opłat, np. tzw. korkowe. Dziś Koalicja Obywatelska złoży w Sejmie projekt ustawy, która zwalnia z tej opłaty przedsiębiorców i przewiduje rekompensatę z funduszu covidowego.
