To miał być zwykły poród. W momencie odejścia wód płodowych małżeństwo z Podkarpacia wsiadło w samochód i najszybciej jak to możliwe, udało się do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. To co wydarzyło się pod szpitalem było zaskoczeniem dla rodziców!
W zeszłą niedzielę (23.08.) małżeństwo przeżywało wyjątkowy poród swojego dziecka. Kiedy dojechali oni na szpitalny parking przy szpitalu na Lwowskiej, kiedy kobieta w ciąży wysiadała z pojazdu doszło do błyskawicznego porodu. Dziecko przyszło na świat więc na chodniku.
Do odebrania porodu nie zdążyły nawet położne oddziału ginekologiczno – położniczego Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, o których pomoc poprosił ojciec noworodka.
Po tym szybkim porodzie kobieta na wózku położniczym, a noworodek, powiązany z matką jeszcze pępowiną, na rękach położnej, udali się na Izbę Przyjęć.
Wiadomym jest, że poród, chodź w niespotykanych często okolicznościach, przeszedł bez komplikacji, a matka z dzieckiem opuściły szpitalny oddział po kilku dniach.