Wciąż nie wiadomo czy dzieci i młodzież powrócą z 1 września do szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej pracuje nad wytycznymi epidemiologicznymi dla dyrektorów placówek, a samorządy czekają na szczegóły.
Chociaż do nowego roku szkolnego pozostał miesiąc, to pojawia się wiele wątpliwości, w jakim kształcie kontynuowana będzie nauka – „zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera i ministra edukacji narodowej przygotowujemy się do normalnej, stacjonarnej pracy szkół i placówek oświatowych od września. Stworzymy również przepisy, które zagwarantują bezpieczeństwo uczniów po powrocie do szkół. Gdyby pojawiło się ognisko epidemii czy realne zagrożenie dla zdrowia, czy życia uczniów oraz nauczycieli, dyrektor szkoły, po uzyskaniu zgody powiatowego inspektora sanitarnego, będzie mógł szybko zareagować. W tej chwili pracujemy nad odpowiednimi regulacjami prawnymi w tym zakresie” – mówił Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.
Rzeszowski Ratusz czeka na wytyczne i zapewnia, że jest przygotowany na każda ewentualność. Jeżeli będą decyzje, że nauka ma być kontynuowana, tak jak przez ostatnie kilka miesięcy (marzec- czerwiec), na uczniów czeka sprzęt i oprogramowanie, np. Office 365.
Jeżeli zaś okaże się, że MEN i Główny Inspektor Sanitarny zezwolą na naukę w trybie stacjonarnym, to jak zapewnia rzeszowski magistrat, podejmie wszelkie kroki, żeby bezpieczeństwo uczniów i nauczycieli było na jak najwyższym poziomie – „do tej pory nie dowiedzieliśmy się, jak ma wyglądać najbliższy rok szkolny. Natomiast my, jako miasto, jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność” – mówiła nam Agnieszka Siwak – Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta w Rzeszowie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że wszelkie decyzje podejmowane będą w oparciu o stan epidemiologiczny w kraju, a ewentualne „zalecenia będą miały zastosowanie do organizacji pracy szkoły dla dzieci i młodzieży w systemie stacjonarnym” – zapewnia MEN. Szczegóły organizacji roku szkolnego 2020/2021 poznamy nie wcześniej niż dwa tygodnie przed jego rozpoczęciem.