Dramatyczna sytuacja panuje na południe od Rzeszowa, gdzie po gwałtownych ulewach wystąpiły powodzie błyskawiczne. Wojewoda wysyła do pomocy wojsko i uprzedza o możliwości wielu ewakuacji!
Służby Wojewody informują, że po dzisiejszych gwałtownych opadach deszczu na terenie województwa podkarpackiego „najtrudniejsza sytuacja jest aktualnie w powiatach rzeszowskim, łańcuckim, przemyskim i przeworskim, gdzie strażacy nieustannie podejmują działania.”
„Wojewoda Ewa Leniart zwróciła się do ministra obrony narodowej z wnioskiem o skierowanie do działań wojska, które będzie mogło pomóc w prowadzeniu działań związanych z usuwaniem skutków nawałnicy.” – informuje Małgorzata Waksmundzka-Szarek Rzecznik Prasowy Wojewody Podkarpackiego.
Z naszych informacji wynika, że na miejsce jedzie już wojewódzka kompania złożona z licznych zespołów strażaków z Państwowej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Wojewoda apeluje za pośrednictwem mediów:
„Miasto Rzeszów, powiaty: rzeszowski, łańcucki, przeworski, leżajski,
niżański. Możliwość wystąpienia nagłych wezbrań na rzekach i potokach
mogących powodować podtopienia i zalania.
Uwaga mieszkańcy Rzeszowa !
W związku z możliwością gwałtownego wezbrania Strugu należy zabezpieczyć
w miarę możliwości mienie i przygotować się do ewentualnej ewakuacji.”