wtorek, 10 września, 2024
+

    KO rozpoczyna zbiórkę podpisów dla Trzaskowskiego na Podkarpaciu!

    Polecamy

    Redakcja
    Redakcja
    Zespół Redakcyjny Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, Tvi
    - Reklama -

    Platforma Obywatelska na Podkarpaciu oraz pozostałe ugrupowania wchodzące w skład Koalicji Obywatelskiej czyli Nowoczesna i Zieloni rozpoczynają zbiórkę podpisów dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego na Prezydenta Polski. Na zebranie minimum 100 tysięcy podpisów w skali kraju mają tylko siedem dni.

    Konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej

    🔴NA ŻYWO: Konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej dotycząca zbierania podpisów dla Rafał Trzaskowski z udziałem Elżbieta Łukacijewska, Krystyna Skowrońska i Zdzisław Gawlik Poseł na Sejm RP

    Opublikowany przez Kurier Rzeszowski – portal, gazeta, TVi Czwartek, 4 czerwca 2020

    W czwartek (4.06.) począwszy od ulicy 3. maja w Rzeszowie, ale także we wszystkich innych miastach i miasteczkach, ruszyła zbiórka podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego. „Rozpoczynamy obywatelski maraton zbierania podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego na Prezydenta RP” – mówił Zdzisław Gawlik – Przewodniczący PO na Podkarpaciu. Zaznaczał jednocześnie, że liczą na poparcie osób, którym bliskie są wartości Polski otwartej, samorządnej. „Wierzymy, że Podkarpacie pokaże znaczący wkład w poparcie tej kandydatury” – dopełniał.

    Do symbolicznej daty 4. czerwca 1989 roku nawiązała Elżbieta Łukacijewska eurodeputowana PO z Podkarpacia. To wtedy w Polsce odbyły się częściowo wolne wybory. „Mam nadzieję, że dzisiejszy 4. czerwca będzie początkiem powrotu Polski do normalności, powrotu Ojczyzny do europejskiego stolika, gdzie będziemy mieć znaczący wpływ na ważne decyzje dla Europy, dla Polski” – mówiła Lukacijewska. Zaapelowała również do wszystkich mieszkańców Podkarpacia, w ta symboliczną rocznicę, o aktywne wsparcie kandydatury Trzaskowskiego, „zmieniajmy Polskę, niech będzie ona szczęśliwa, gdzie będzie energia, rozwój. Niech nie będzie lepszego i gorszego sortu”.

    „4. czerwca 1989 roku w Polsce rodziła się solidarność pomiędzy ludźmi” wskazywała właśnie nam jej brak w dzisiejszych czasach Krystyna Skowrońska posłanka PO. Parlamentarzystka w swojej wypowiedzi zwracała uwagę, że brak solidarności Polaków jest druzgocący, a kandydat KO na Prezydenta jest gwarantem jej odbudowy. „Chcemy solidarności, chcemy rozwoju Podkarpacia” – apelowała Skowrońska.

    W konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej uczestniczył także Krzysztof Feret, radny sejmiku województwa, przewodniczący Nowoczesnej na Podkarpaciu. Podobnie jak Jego przedmówcy wskazywał, że tylko Trzaskowski jest kandydatem dla wszystkich Polaków.
    W podobnym tonie wypowiadał się Zdzisław Gawlik, który pytany przez naszego reportera, czy Trzaskowski będzie Prezydentem wszystkich Polaków, łącznie z wyborcami PiS, mówił, że „Trzaskowski nie dzieli polaków na lepszych i gorszych. Jesteśmy jednym narodem i te podziały już dawno powinny były zniknąć!”.

    Wybory prezydenckie miały odbyć się 10. maja. Kilkanaście dni wcześniej Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło i przyjęło specustawę, regulującą głosowanie tylko w formie korespondencyjnej. Senat poprawiał ustawę 29 dni.

    Jeszcze z początkiem marca, kiedy ogłoszono wybory w maju, wszyscy kandydaci aktywnie prowadzili kampanię wyborczą. Po wybuchu epidemii i co raz większych restrykcjach ze strony kandydatki KO Małgorzaty Kidawy – Błońskiej płynął jasny sprzeciw dla takiego sposobu aktu wyborczego. Senat, jak wspomnieliśmy, ustawę poprawiał 29 dni, kiedy na końcu odrzucił ją w całości, zarzucając PiS, że wybory będą niekonstytucyjne.
    Jeszcze na kilka dni przed powrotem ustawy z Senatu, a właściwie jej całkowite odrzucenie, Jarosław Gowin apelował do posłów także obozu Zjednoczonej Prawicy, aby wybory przesunąć nawet o dwa lata. Ostatecznie popadł w ryzy „silnego ramienia: Jarosława Kaczyńskiego. Sprzeciw Senatu wobec głosowania korespondencyjnego PiS odrzucił.

    Ostatecznie wybory 10. maja się nie odbyły. Państwowa Komisja Wyborcza unieważniła je. W kilka dni po tej dacie PiS przyjął nowy projekt ustawy, która zakłada akt wyborczy w formie hybrydowej, czyli z możliwością wyborów tradycyjnych w lokalu wyborczym lub korespondencyjnie.
    Ten moment wykorzystała idealnie Koalicja Obywatelska, która wymieniła Małgorzatę Kidawę – Błońską na Rafała Trzaskowskiego. Jeszcze 8. maja kandydatka KO na Prezydenta miała w sondażach około 3-4% poparcia. Trzaskowski wystartował z poparciem około 12%, a według ostatnich sondaży może liczyć nawet na 25%.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com